Witajcie. Dzisiaj trochę z innej beczki, bo nie o
kosmetykach kolorowych lecz o kosmetykach do pielęgnacji. Propozycją na
dzisiaj jest zestaw Ziaja ogórkowa, czyli mleczko do demakijażu oraz
tonik.
Najpierw weźmy na tapetę mleczko. Długo szukałam
produktu, który spełniałby wszystkie moje oczekiwania i w końcu
znalazłam. Buteleczka zawiera 200ml produktu i kosztuje około 6-8zł.
Muszę przyznać, że to właśnie cena zachęciła mnie do wypróbowania tego
mleczka. Po otwarciu opakowania wyczuwalny jest bardzo świeży i
przyjemny zapach ogórków, nie jest on jednak intensywny, co jest jak
najbardziej na plus bo jak wiadomo nie wszyscy tolerują mocne zapachy.
Mleczko ma bardzo przyjemną konsystencję, która idealnie zmywa się
makijaż. Doskonale radzi sobie również z makijażem oczu, a przede
wszystkim tuszem do rzęs. Wystarczy niewielka ilość produktu naniesiona
na wacik aby zmyć makijaż, a co za tym idzie produkt ten jest bardzo
wydajny. Mleczko nie podrażnia, nawet jesli dostanie się do oka. Skóra
po użyciu mleczka jest bardzo delikatna i miękka.

Do mleczka dokupiłam jeszcze tonik ogórkowy. Jego
pojemność to tak jak w przypadku mleczka 200ml, cena 4-6zł. Według mnie w
przypadku tego produktu zapach jest bardziej wyczuwalny.
Tonik dobrze oczyszcza cerę i daje efekt świeżości na twarzy. Nie
wysusza cery i jej nie podrażnia. Tonik ma również działanie kojące, o
czym przekonałam się ostatnio jak moja twarz spiekła się na słońcu.
Tonik nie ściąga skóry, bardzo dobrze ją nawilża.

Warto zaznaczyć, że obydwa produkty są do cery
suchej, normalnej i mieszanej, więc są to produkty uniwersalne. To tylko
część serii ogórkowej, ponieważ producent oferuje nam również peeling
do twarzy, krem do rąk oraz krem do twarzy i to wszystko o zapachu
świeżego ogórka.
Podsumowując… Są ta moje dwa ulubione produkty do
pielęgnacji twarzy. Za tak niską cenę firma Ziaja oferuje nam bardzo
dużo. Na chwilę obecną nie szukam godnych zastępców dla tego duetu,
ponieważ sprawuje się on idealnie. W planach mam przetestowanie
pozostałych produktów z tej serii i mam nadzieję, że spiszą się one tak
jak te, które już miałam okazje używać i staną się moimi ulubieńcami.
Na dzisiaj to wszystko. Zapraszam do komentowania. Pozdrawiam :)
Bardzo lubię kosmetyki Ziaji ;)
OdpowiedzUsuńZ tymi jeszcze nie miałam do czynienia, ale mam nadzieję, że na mojej skórze także będą się dobrze sprawowały ;)
Myślę, że są na tyle delikatne, że będą się nadawały dla każdego. Być może i Tobie się spodobają :)
OdpowiedzUsuń