Witajcie. Mam dla Was kolejną recenzję tuszu do rzęs. Dzisiaj będzie to Golden Rose 3D Fantastic Lash Mascara. Ceny tego tuszu wahają się w przedziale 12-14zł, więc tusz nie należy do najdroższych.

Na pierwszy rzut oka możemy zobaczyć całkiem 
przyjemne opakowanie w kolorze metalicznym czerwonym. Moje pierwsze 
wrażenie po otwarciu maskary nie było najlepsze, ze względu na to, że 
nie lubię silikonowych szczoteczek. Na szczęście to było tylko pierwsze 
wrażenie J
Na początek (tradycyjnie) odniosę się do obietnic producenta, a później przedstawię swoją opinię.
Producent pisze: „Rewelacyjny tusz
 stworzony by pogrubić Twoje rzęsy, ekstremalnie je wydłużyć i 
podkręcić.” Tusz pogrubia rzęsy już przy pierwszej warstwie, a dwie 
warstwy dają bardzo ładny efekt. Jeżeli chodzi o wydłużenie, to można 
zauważyć, że rzęsy stały się nieco dłuższe, ale raczej wstrzymałabym się
 z określeniem tego „ekstremalne wydłużenie”. Moje rzęsy są naturalnie 
podkręcone, więc tego od tuszu już nie wymagam i nie mogę ocenić.
„Dzięki innowacyjnej formule i elastycznej, silikonowej szczoteczce, tusz pokrywa rzęsy równomiernie od nasady po same końce. Rozczesuje je i nie pozostawia grudek.
 Nadaje rzęsom intensywny czarny kolor” Z tym wszystkim zgadzam się w 
stu procentach. Myślę, że dzięki tej maskarze przekonam się do 
silikonowych szczoteczek. Tusz ma bardzo intensywny czarny kolor (jak 
dla mnie to ogromny plus, ponieważ nie lubię wypłowiałej czerni na 
rzęsach), a silikonowa szczoteczka doskonale rozprowadza tusz i 
wyczesuje rzęsy. Trzeba jednak uważać przy manewrowaniu tą szczoteczką, 
ponieważ można się ukłuć w powiekę lub samo oko, co niestety już nie raz
 zrobiłam i kończyło się tą załzawionym i zaczerwienionym okiem. Warto 
zaznaczyć, że tusz nie kruszy się i nie rozmazuje. Stosuję go teraz, 
kiedy na dworze mocne słońce i upał i nie mam z nim żadnych problemów. 
Moje oczy często łzawią ale tusz mimo to daje sobie doskonale radę.
Podsumowując…
Obecnie 
jest to mój numer jeden. Zdecydowanie przyczynia się do tego jego niska 
cena oraz jakość jaką za nią dostaję. Byłam bardzo zaskoczona widząc 
jego nienajlepsze opinie na innych stronach. Ja jestem jak najbardziej 
na tak. Myślę, że znalazłam godnego zastępce Max Factora 2000 Calorie. 
Jeżeli ktoś lubi efekt intensywnie czarnych rzęs, ładnie pogrubionych i 
wyczesanych to serdecznie polecam 3D Fantastic Lash Mascara.
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania :)
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz